Rodzinny plener fotograficzny powstał na Fortach Bema w połowie września.
Podczas naszego dwugodzinnego spaceru mogłam bliżej poznać tą wyjątkową, ciepłą rodzinę. Ola to cudowna dziewczynka, ciągle uśmiechnięta. Sesja bardziej przypominała spacer co spowodowało, że dwulatka nie zdążyła się znudzić, a ja miałam szanse na wiele kadrów ze wspaniałymi emocjami.